dzisiaj
wciśnięto nas w wąskie ramy
pragmatycznej rzeczywistości
powiedziano, co lubić, a czego nie
wyznaczono cenę
za którą sami się sprzedaliśmy
zabrano nam czas
zasłoniono słońce
poklepano nas po plecach
gratulując sukcesu w konkretnej walucie
mówiono, że ideałami nie oszukamy żołądka
lecz my nie potrafimy oszukać
przede wszystkim własnej głowy
wrażliwości zostawionej w domu
potrzeby piękna oddanej do przechowalni
melancholii, która "nie przystoi"
założono nam białe kołnierzyki
i błyszczące lakierki
sztuka bycia sobą niech czeka do jutra
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz